25 listopada wypada Dzień Słuchania.
Czasem trudno jest przestać mówić, a zamiast tego posłuchać, co mają do powiedzenia inni. Dziś mamy okazję nieco powściągnąć nasz aparat mowy i nastawić się na to, by usłyszeć innych. Warto skupić się na historiach, które maj nam do opowiedzenia członkowie rodziny, znajomi czy współpracownicy – może wyciągniemy z tych rozmów wartościowe dla nas wnioski?
Popularne wpisy:
Przy listopadowej szarudze można poczytać 3. część "Rozmów z mamą...". Przedwczoraj i wczoraj były dwie pierwsze części, jutro będzie ostatnia, 4. część
Wróćmy więc do naszych wczesnodziecięcych lat i, czytając, przypomnijmy własne przeżycia
.
ROZMOWY Z MAMĄ PRZY SZOROWANIU PLECÓW, cz.3/4
cd.
Znowu się zagalopowałem! Głowę miałem nachyloną nad wodą i nie widziałem twarzy mamy, ale słysząc okrzyk, wiedziałem, że musiała mocno się zdenerwować. A Andrzej mi mówił, żeby ani mru mru… i miał całkowitą rację.
.
– Mamo, to było bardzo dawno, też jeszcze w Bydgoszczy. Już jestem wykąpany i głodny. Zjadłbym coś.
.
– Zaraz zjesz. Co to było?! – Mama, jak już znałem z doświadczenia w krótkim moim życiu, nie odpuści dopóki wszystkiego się nie dowie. Można się kręcić jak fretka w pralce, a i tak nic to nie da. Jak to powiedzieć, aby zbyt dużo już nie ujawnić?
.
– A tam, kiedyś na podwórku zamek z piasku budowaliśmy i wykopaliśmy taki mały rów. No i mnie w nim trochę zasypało, ale zaraz Andrzej z chłopakami mnie odkopali. Andrzej mnie zaws …
Wróćmy więc do naszych wczesnodziecięcych lat i, czytając, przypomnijmy własne przeżycia
.
ROZMOWY Z MAMĄ PRZY SZOROWANIU PLECÓW, cz.3/4
cd.
Znowu się zagalopowałem! Głowę miałem nachyloną nad wodą i nie widziałem twarzy mamy, ale słysząc okrzyk, wiedziałem, że musiała mocno się zdenerwować. A Andrzej mi mówił, żeby ani mru mru… i miał całkowitą rację.
.
– Mamo, to było bardzo dawno, też jeszcze w Bydgoszczy. Już jestem wykąpany i głodny. Zjadłbym coś.
.
– Zaraz zjesz. Co to było?! – Mama, jak już znałem z doświadczenia w krótkim moim życiu, nie odpuści dopóki wszystkiego się nie dowie. Można się kręcić jak fretka w pralce, a i tak nic to nie da. Jak to powiedzieć, aby zbyt dużo już nie ujawnić?
.
– A tam, kiedyś na podwórku zamek z piasku budowaliśmy i wykopaliśmy taki mały rów. No i mnie w nim trochę zasypało, ale zaraz Andrzej z chłopakami mnie odkopali. Andrzej mnie zaws …
Pokaż więcej >>
Poeta Adam Mickiewicz, mówiąc o sympatii Polaków do Francuzów stwierdził, że jest ona tak duża, iż każdy Polak już czwartego dnia, po przybyciu do Francji, umie mówić po francusku.
- Widać pan Mickiewicz jest we Francji dopiero od trzech dni - skomentował przysłuchujący się Francuz.
——————————-
Walenty Wańkowicz, Portret Adama Mickiewicza na Judahu skale
- Widać pan Mickiewicz jest we Francji dopiero od trzech dni - skomentował przysłuchujący się Francuz.
——————————-
Walenty Wańkowicz, Portret Adama Mickiewicza na Judahu skale
Malarz Wojciech Kossak postanowił, że jego córka będzie się uczyła rysunku w domu, gdyż jako ojciec nie może zgodzić się, aby w akademii rysowała akty męskie z natury.
- To w domu nie będzie rysować aktów ? – zapytano artystę.
- Owszem, będzie – odpowiedział Kossak – ale tylko z pamięci.
————————-
Wojciech Kossak, Autoportret z paletą, 1893, olej na płótnie, 154 x 106 cm, Muzeum Narodowe w Warszawie.
- To w domu nie będzie rysować aktów ? – zapytano artystę.
- Owszem, będzie – odpowiedział Kossak – ale tylko z pamięci.
————————-
Wojciech Kossak, Autoportret z paletą, 1893, olej na płótnie, 154 x 106 cm, Muzeum Narodowe w Warszawie.