Sezon na wyprawy rowerowe otwarty. Różnie się zaczynały kolejne sezony wiosenne. Czasem w dużej , czasem mniejszej rowerowej grupie i przy różnej pogodzie. Ale takiego słońca, takiego ciepła jeszcze nie doświadczyliśmy. Dziś pojechałam solo mieleckimi ścieżkami w kierunku popularnych mieleckich jeziorek i jak się sie tu teraz mawia spokojnie pykło 20 km. Piękna pogoda zachęciła sporo osób do aktywności na świeżym powietrzu. Wiosny jeszcze nie widać... ale idzie, idzie. Świat w każdym wydaniu jest piękny. 



Popularne wpisy:
Witam 
W sobotę udało się skrzyknąć sporą część Watahy i ruszyliśmy na południe,
gdzie naszym celem miał być most w Stanach.
Na pierwszym popasie jeszcze wszyscy mieli ducha walki, na drugim
w Zatoniu wymiękli. Ale i tak brawo dla nich, pykneli 40 km po półrocznej przerwie.
Pokręciłem dalej sam.
W sobotę udało się skrzyknąć sporą część Watahy i ruszyliśmy na południe,
gdzie naszym celem miał być most w Stanach.
Na pierwszym popasie jeszcze wszyscy mieli ducha walki, na drugim
w Zatoniu wymiękli. Ale i tak brawo dla nich, pykneli 40 km po półrocznej przerwie.
Pokręciłem dalej sam.




+4
Właściwie już zawitała wiosna, więc ode mnie dobre słowo motylom "też należy się". Jak to mówią: prosto spod igły (jako że o przyrodzie, więc przyjmijmy, że spod sosnowej) 
.
BAJKA O MOTYLU
.
Fruwał piękny motyl,
skrzydła w słońcu lśniły,
szukał motylicy,
amory się śniły.
.
Błyskał skrzydełkami,
aż zwabił partnerkę,
ta zaś, już po wszystkim, …
.
BAJKA O MOTYLU
.
Fruwał piękny motyl,
skrzydła w słońcu lśniły,
szukał motylicy,
amory się śniły.
.
Błyskał skrzydełkami,
aż zwabił partnerkę,
ta zaś, już po wszystkim, …
Pokaż więcej >>
