loader
Ale z Was ranne ptaki, nawet w niedzielę pospać nie dacie😂😂😂

Ranny ptak (wiersz klasyka)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Jakiś ptaszek o świcie oszalał, zwariował,
to się porwie z gałęzi, to o ziemię ciśnie,
przelatuje z jabłoni na kwitnącą wiśnię,
jak mała błyskawica siwa i różowa.

Krzycząc, że słońce wschodzi, leci ku kasztanom
i terczy słowo „słońce”, gwiżdże słowo „wschodzi”,
kołysze się w gałęziach jak w zielonej łodzi
i kłuje ranną ciszę, deszczem haftowaną.

Wpatrzony w morelowy wśród obłoków pożar,
spada prosto z kasztanu w krzak pod moje okno
i krzyczy wielkim głosem, z radością okropną,
że słońce znowu wschodzi! Że go nikt nie pożarł!!!
Wyświetlenia: Przejdź na ✩Premium >>
user
Napisz komentarz...

Popularne wpisy:

Jaka szkoda, że ten świat się zamyka. I z kim teraz podzielę się nowościami z wypraw kulturalnych? A byłam w Tichauer Art Galery. Tym razem wystawiono prace Salwadora Dali. Nie jestem zachwycona, ale warto było pojechać te 150km. 😁 jak możecie, to jedźcie. I dajcie znać, gdzie Was można spotkać, choćby w weekend majowy? Ja będę blisko Żywca. Ściskam i całuję 😘
+5
Wyświetlenia: Przejdź na ✩Premium >>
user
Napisz komentarz...
...a to chuligan!
Wyświetlenia: Przejdź na ✩Premium >>
user
Napisz komentarz...
Wyświetlenia: Przejdź na ✩Premium >>
user
Napisz komentarz...

Zaloguj się lub zarejestruj: