loader
10 listopada 1927 roku w Warszawie urodził się Edmund Fetting.
„Należy do najsprawniejszych technicznie aktorów polskich. Rola, którą tworzy, może być duża lub mała, komediowa lub tragiczna, współczesna albo historyczna, teatralna lub telewizyjna – ale w każdym przypadku jest to rola perfekcyjnie opracowana, nienagannie skomponowana, bezbłędnie od strony technicznej wykonana”. To opinia o tym znakomitym aktorze z 1974 roku, z artykułu w tygodniku „Film”, którego był bohaterem.
Jego początki w pracy filmowej naznaczone były jednak pewnym pechem. Dwukrotnie zaangażowany został do dużych ról w produkcjach, których realizacja została wstrzymana. Pierwsza z nich to – nomen omen – film sportowy „Pech” (1954) Zbigniewa Kuźmińskiego, druga to „Niebo należy do nas” (1959) Stanisława Możdżeńskiego. Dopiero w kolejnej dekadzie Fetting miał okazję zagrać znaczące i dobrze przyjęte przez krytykę role.
Pierwsza z nich to Michał w „Zaduszkach” (1961) Tadeusza Konwickiego. Dawny partyzant, mężczyzna żyjący w „stop-klatce wojny”, cytując słowa reżysera, wciąż powracający myślami do dawnych czasów. Druga to redaktor Rydz w rozrachunkowym „Życiu raz jeszcze” (1964) Janusza Morgensterna, cyniczny karierowicz i konformista epoki stalinowskiej, uświadamiający politycznie główną bohaterkę, Annę (w tej roli Ewa Wiśniewska).
Później Fetting odtworzył tytułową rolę w filmie Włodzimierza Haupego „Głos ma prokurator” (1965), ale ciekawy był również w „Katastrofie” (1965) Sylwestra Chęcińskiego czy „Popiołach” (1965) Andrzeja Wajdy. Te kreacje zostały jednak przyćmione wieloma kolejnymi, w których ustaliło się ekranowe emploi Fettinga. Widać w nich pewien dystans, ironię, powściągliwość. Te jego cechy przekonały Janusza Majewskiego do powierzenia mu roli profesora Wittembacha w „Lokisie” (1970), a następnie doktora von Fuchsa w „Zazdrości i medycynie” (1973).
Udana rola kostiumowa Fettinga to również przebiegły, piekielne inteligentny, a przy tym elegancki i nad wyraz spokojny margrabia von Ansbach w „Czarnych chmurach” (1973) Andrzeja Konica. Negatywnych bohaterów grał również w gatunkowych produkcjach współczesnych – „Ostatnim świadku” (1969) Batorego czy „Brylantach pani Zuzy” (1971) Komorowskiego. Innym razem obdarzał swoich bohaterów ciepłem i życzliwością, czego dowodem jest m.in. film „Droga daleka przed nami” (1979), w którym zagrał ojca dwóch głównych bohaterów, harcerzy Szarych Szeregów.
Lata 70. to zresztą czas największej intensywności pracy aktorskiej Fettinga. W kolejnych latach aktor ograniczył swoją działalność, choć w tym czasie wystąpił m.in. w dwóch produkcjach Zbigniewa Kuźmińskiego („Nad Niemnem” [1986] „Gdańsk 39” [1989]) czy w serialach „Akwen Eldorado” (1988) i „Mistrz i Małgorzata” (1988). Publiczność pamiętała aktora również z wielu ról w Teatrze Telewizji oraz wcieleń dubbingowych.
Głos Fettinga znamy również z dwóch ballad, bez których trudno wyobrazić sobie produkcje, na potrzeby których zostały nagrane. Pierwsza z nich to oczywiście „Nim wstanie dzień”, utwór wykonany w czołówce filmu „Prawo i pięść” (1964) Jerzego Hoffmana i Edwarda Skórzewskiego. Druga to nieśmiertelne „Deszcze niespokojne”, które otwierały każdy z 21 odcinków serialu „Czterej pancerni i pies”.
Edmund Fetting zmarł 30 stycznia 2001 roku w Warszawie.
Share
Plusses(0)
Add comment
Share
Plusses(0)
Add comment
Share
Plusses(0)
Add comment
Share
Plusses(0)
Add comment

Popular posts:

Hello everybody Lovely to be here. I'm hoping to meet some nice friendly people. What can I say about my self. I love life and people but also like to be alone. I'm physically active but like to be spiritually involved. I'm reasonably mentally sound although sometime do things I regret. I like to laugh but have a serious side too. A bit of an oddball but hopefully interesting and fun to be with Anyway, get in touch. Yes that's me posing at the Taj Mahal.
user
Write a comment...
I’ m just an honest man,caring loving and I also love a nature I will be glad to meet a good woman we can share the rest of our life tight
user
Write a comment...
I thought this site was for people 50+, looking at some of the pictures on here there are an awful lot much younger?
user
Write a comment...