loader
Niemiecki Wydawca książek Marka Hłaski Wilhelm Mol wspominał, jak pisarz grożąc, że zdemoluje jego biuro, jeśli nie dostanie pieniędzy, otrzymał 3 tysiące marek zaliczki. Panowie poszli potem do restauracji na obiad. W drodze powrotnej spotkali starą prostytutkę, stojącą w zimny, mroźny wieczór na rogu ulicy. Marek przystanął, sięgnął do kieszeni, gdzie schował całą zaliczkę, wyjął garść banknotów, wręczył kobiecie mówiąc: idź do domu, jest zimno. Mol nie mógł uwierzyć, że parę godzin wcześniej o mało go nie pobił z powodu pieniędzy, a teraz rozdaje je garściami.
———————————
fot. Friedrich / Interfoto / Forum

Beliebte Beiträge:

Naturmensch
user
Einen Kommentar schreiben...
Hallo ich bin Heike! Und habe den Schalk im Nacken.
user
Einen Kommentar schreiben...
user
Einen Kommentar schreiben...

Anmelden oder registrieren:

Vertrittst du eine Organisation? Hier starten >>