2025-03-29 sobota

Miało być dobrze, a wyszło jak zawsze. Czyli lenistwo zwyciężyło. To co miałem ogarnąć wczoraj (w aspekcie zajęć internetowo – biurowych) pozostało w stanie nienaruszonym. Muszę ogarnąć to do poniedziałku, więc pozostaje dzionek dzisiejszy i jutrzejszy. Rano wyruszyłem z poprzedniego miejsca postoju i zatrzymałem się w Faro w Forum Algavre. Drobne zakupy i dalej w drogę. Coś tam kombinowałem po drodze, ale ostatecznie stanąłem na parkingu przy Praia de Bordeira. Dzisiaj miało być bez słonka, bo wczoraj nałapałem go co niemiara. Do tego był lekki wiaterek i nie dawało się Go w ogóle odczuć. A tyłek piecze. Sprawy internetowo – biurowe załatwiłem w kwadransik.