Także do Porto dotarł huragan Danielle. Po dwóch dniach deszczowych wyjrzało słoneczko i jest przyjemne 23 stopnie. Od jutra ma być pare dni po 27 stopni, czas wiec na plażowanie. W niedzielę wynieśliśmy się z centrum i zamieszkaliśmy w dzielnicy Senhora da Horo, a to już tylko 5 przystanków metrem do pięknej plaży w Matosinhos. Urok przebywania na plaży poza głównym sezonem jest niebywały. Deptak prawie pusty, piękna szeroka piaskowa plaża zachęca do spacerów i podziwiania siły woli surferów w oczekiwaniu na wymarzoną falę.A moje dzieciaczki wreszcie mają prawdziwą frajdę.
Popularne wpisy:
At, przy niedzieli nowa fraszka mi się nasunęła. Doświadczenia życiowego niektórzy nabywają przez dziesiątki lat, niektórzy jeszcze od PRL-u
.
O PRZEZORNOŚCI DOJRZAŁYCH
.
Rozmawiało dwóch znajomych:
„Mam swój sposób, wyćwiczony –
by nie mylić imion moich
trzech kochanek oraz żony,
.
choćbym nawet był na bani,
wszystkim mówić – tak, kochanie”.
. …
.
O PRZEZORNOŚCI DOJRZAŁYCH
.
Rozmawiało dwóch znajomych:
„Mam swój sposób, wyćwiczony –
by nie mylić imion moich
trzech kochanek oraz żony,
.
choćbym nawet był na bani,
wszystkim mówić – tak, kochanie”.
. …
Pokaż więcej >>