loader
Podróżnicy
Public group
Zwiedzamy Polskę i świat - znasz ciekawe miejsce, które warto odwiedzić? Chcesz polecić np. miejscowość turystyczną lub zapytać "co jak i gdzie"? ;-) A może organizujesz wycieczkę i szukasz towarzystwa? Zapraszamy do dzielenia się informacjami co i gdzie warto zobaczyć. ;-) UWAGA! Nie publikuj tu podziękowań "Za przyjęcie do grupy...". Podziel się po prostu czymś ciekawym. ;-)
Dzień dobry
w dziale „Spotkania” zamieściłam informacje o dwóch festiwalach podróżniczych (w Gdańsku i Poznaniu), na których będę prelegentką i będę opowiadać o swoim podróżniczym życiu.
Zapraszam wszystkich, którzy chcą i mogą przyjść.
Wieczorami chętnie się spotkam na jakimś piwie czy kolacji. Dajcie znać, proszę, kto będzie. 😊

A przy okazji napiszę, że ostatnio jakaś moda na „srebrnych ludzi” zapanowała i skutkuje falą zaproszeń do czasopism, a także telewizji.
W przeciągu 4 miesięcy byłam 2 razy w Pytaniu na Śniadanie.
Chcecie zobaczyć?
Oto linki do tych rozmów:

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/77662727/emerytka-w-podrozy

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/82341215/marzenia-sa-do-spelnienia
photo
Emerytka w podróżyhttps://pytanienasniadanie.tvp.plEmerytura przed telewizorem? To nie dla niej, chyba że zrobi wyjątek dla „Pytania na Śniadanie".
user
Write a comment...
Tak się ostatnio dzieje, że „ląduję” tam, gdzie wcale nie planowałam😁
Tak było z Tour du Mont Blanc i tak było z Wyspami Owczymi… łapać okazję to chyba odpowiednie skojarzenie🤔
Wyprawa, bo tak trzeba nazwać wyjazd na Wyspy Owcze, łatwa dla mnie nie była i obfitowała w szereg pierwszych razów:
- 64 godziny na promie (w obie strony) bez żadnych problemów zdrowotnych,
- niemal 3 300 km za kierownicą w ciągu 11 dni,
- 1 400 km jednym ciągiem do domu... za kierownicą - nawet siebie nie podejrzewałam o taki wyczyn😳
- przetrwałam całkiem chłodne noce w shelterach lub pod namiotem😄
I z natury przyjemnych - pierwsza zorza polarna… jeszcze nie spektakularna, ale jednak... koleżanka zrobiła pobudkę w środku nocy🤗
Wyspy niezwykłe… dzikie, tajemnicze, niemal bezludne, ale za to pełne owiec! Nazwa zobowiązuje😄
Była to przygoda, która na długo zostanie w mojej pamięci i myślę, że namiot częściej będzie gościł w moich wyjazdach... niech tylko lato znów przyjdzie🤗
+10
user
Write a comment...
Wyspy Owcze - 31 sierpnia. 
Kolejny dzień na Vágar, gdzie obowiązkowym punktem zwiedzania jest szlak z wioski Sorvagur, (dostępny tylko w obecności lokalnego przewodnika - koszt ok. 350 zł), który kończy się spektakularnym widokiem na wysepkę Tindholmur i Drangarnir - dwa wysokie słupy bazaltowe. Szlak biegnie zboczem góry, wzdłuż fiordu i muszę przyznać, że łatwo nie było bo i wąska ścieżka i spore nachylenie i błotniście… wymagana maksymalna uważność😳Nagrodą za trud wędrówki (ok. 7 km) jest magiczny obraz - widok najbardziej chyba rozpoznawalny na Wyspach Owczych - skalny łuk triumfalny Drangarnir, wysoka, postrzępiona wysepka Tindholmur i wyspa Mykines na horyzoncie tworzą magiczny obraz, który zapamiętamy do końca życia😍
Żeby uniknąć trudów wędrówki powrotnej wróciliśmy łodzią do punktu wyjścia, mając Drangarnir niemal na wyciągnięcie ręki 🤗
+23
user
Write a comment...
Wyspy Owcze - 30 sierpnia.
Jednym z niezliczonych tutaj tuneli przejechaliśmy na wyspę Vágar gdzie czekały na nas kolejne przygody w tym m. in. widok na niewielką wyspę Tindhólmur i znajdujący się obok łuk skalny, Pływające jezioro Sørvágsvatn – tam gdzie rzeczywistość przeplata się z iluzją - i Wodospad Mulafossur.
 Spacer brzegiem 6-kilometrowego jeziora Leitisvatn (zwanego także Sørvágsvatn albo Vatnid, czyli po prostu Woda) uznawany jest za jeden z najciekawszych trekkingów, jakie można odbyć na Wyspach Owczych. Finał wędrówki znajduje się na wysokim (142 m), skalnym klifie Traelanipa, z którego roztacza się jeden z najlepszych widoków na Farojach.
+19
user
Write a comment...
Wyspy Owcze. 29 sierpnia.
Wyspy Eusturoy i Streymoy (Elduvik, Tjørnuvik, Saksun, Hvalvik, Vestmana). 
Górski szlak z Tjørnuvik do Saksun zapewnił nam piękne przeżycia … to jedna z najpiękniejszych naszych wędrówek na Wyspach Owczych. Zmieniająca się pogoda, wodospady i niekończąca się przestrzeń … 😍
+15
user
Write a comment...
28 sierpnia 
Trekking w Giogv (klif) i Funningsfjørdur (fiord). Pogoda dopisuje i to jest piękne😍
+24
user
Write a comment...
27.08.2024
Wyspy Owcze pokazały swoje prawdziwe oblicze … deszcz i wiatr co głowę urywa😂 
Mimo wszystko wykorzystaliśmy sprzyjające chwile i zaplanowany program został zrealizowany.
Podobnie jak dnia poprzedniego przemieszaliśmy się między wyspami. Zatem promem do Klaksvík i po kolei: opuszczona wioska Muli, magiczny las w Kunoy, Norðragøta (ratusz i kościół drewniany), chyboczące kamienie w Rinkusteinar i na nocleg w Elduvik.
Pozdrawiam z zimnej krainy😁
+17
user
Write a comment...
Dania… surowa, chłodna, deszczowa… 
Dla mnie niemal szkoła przetrwania, ale mimo wszystko podoba mi się😁
Dwa dni rozglądania się po Jutlandii, a jutro w dalszą podróż… docelową….
Jeszcze tylko przetrwać na promie bo wiatr dzisiaj był niemiłosierny 😳🤨😂
+10
user
Write a comment...
Lecąc na Madagaskar marzyłam najbardziej o baobabach. 
Miałam w pamięci zdjęcie ze szkolnego podręcznika z ogromnym butelkowym pniem i mała czuprynką gałązek na górze. 
Na miejscu okazało się, że dużo tu ciekawiej niż sądziłam powierzchownie, ale baobaby nie zawiodły!
Potężne, wznoszące się znacznie ponad inne drzewa, wyglądały przecudnie zarówno w pełnym słońcu jak i o zachodzie słońca. 

Cieszy fakt, że widzieliśmy setki i tysiące nowych nasadzeń, szkółek, młodników, które wkrótce wyrównają bilans po wcześniejszej, rabunkowej gospodarce i masowej wycince tych pięknych drzew.

W was też baobaby wyzwalają takie emocje?
+25
user
Write a comment...
Spełniłam sobie kolejne marzenie!
Zobaczyłam te najbardziej malownicze baobaby w swoim naturalnym środowisku.
I oczywiście wiele innych cudnych miejsc i ludzi, choć nie wszystko było łatwe.
Właśnie skoczyła się moja przepiękna przygoda na Madagaskarze.
Wracam do Polski 😊
user
Write a comment...
Kto z Was, moi mili, jest seniorem z Krakowa lub okolicy i marzy o podróżowaniu?
Bardzo wielu z Was pisze mi, że chcielibyście jeździć po świecie tak samo jak ja. 
Przyjdźcie zatem posłuchać o moich podróżniczych początkach i przełamywaniu lęków i zainspirujcie się moimi opowieściami 😊

Oto super propozycja dla Was!

W najbliższy poniedziałek 13 maja w ramach Akademii Seniora rozpoczyna się cykl cotygodniowych bezpłatnych warsztatów „Z Technologią Przez Świat” pełne praktycznej wiedzy o tym, jak się zabrać za organizację własnej podróży - gdzie i jak wynaleźć atrakcyjne loty, jak się odprawić, jak zabukować noclegi itp. Każde spotkanie poświęcone będzie jednemu z tych zagadnień. 
A na pierwszych zajęciach, w poniedziałek, ja i Marek Tymiec, jako ambasadorzy Akademii Seniora, opowiemy o naszych wojażach, o tym, jak to się zaczęło i że nie jest to tak trudne, jak się początkowo wydawało. 
Organizatorem całego cyklu jest firma Vasco Translator Polska i na jej stronie można się zapisać na zajęcia do 8 maja włącznie. 
Link do strony znajduje się poniżej.
Można także zadzwonić i się zgłosić - telefon i inne informacje znajdziecie na plakacie poniżej. 

Mam nadzieję, że zobaczę się w poniedziałek z wieloma z Was! 🥰
Skorzystaj z bezpłatnych warsztatów dla seniorów w Krakowie.https://vasco-electronics.plZapraszamy seniorów na warsztaty 'Z technologią przez świat'! Dowiedz się, jak nowoczesne technologie mogą ułatwić podróżowanie. Sprawdź program zajęć i zapisz się.
user
Write a comment...
Dziś pokażę całkiem inne oblicze podróży. 
Zawsze się ubezpieczam wyjeżdżając, ale jeszcze nigdy nie korzystałam z ubezpieczenia. Aż do tego wyjazdu!
Nie dość, że musiałam, to jeszcze do tego 2 razy! I to za każdym razem problem dotyczył mojej lewej stopy. Jakaś pechowa była w tej podróży. 

Już w pierwszych dniach chcąc zrobić ładniejsze zdjęcie weszłam lewą stopą na pobliski kamień. W ciągu sekundy poczułam dotkliwy ból ukąszeń! 
Ani chybi weszłam w rejon mrowiska (niewidocznego pod kamieniem) i naraziłam się na bardzo bolesny atak mrówczych żołnierzy. 
Piekący ból (5 ukąszeń) osłabł po około godzinie, ale wieczorem noga zaczęła puchnąć i swędzieć. Dostałam od gospodarzy hostelu jakiś olejek ajuwerdyjski i mogłam spać po posmarowaniu nim, ale kolejnego dnia z nogą było coraz gorzej. Przede wszystkim była czerwona, wielka jak bania i swędziała do obłędu!
Na szczęście w Sigiriyi tego wieczoru przyjmował lekarz, a mili tubylcy wpuścili mnie do niego bez kolejki. 
Lekarz zdiagnozował silny odczyn alergiczny i przekazał leki, po których bardzo szybko zaczęłam odczuwać ulgę. Dało się już …
See more >>
+9
user
Write a comment...
Sri Lanka to kraj pięknej przyrody - bujnej roślinności i egzotycznej zwierzyny. 
Dziś w roli głównej słonie. Dziko żyjące, spotykane w parkach narodowych, ale szwendające się także poza nimi. 
Jest ich tu naprawdę dużo. To niezwykle ekscytujące patrzeć na nie z bliska. 
Miejscowi, gdy spotykaliśmy słonie przy drodze jadąc samochodem, nie chcieli się jednak zatrzymać na zdjęcia, szczególnie po zmierzchu, ponoć stanowią wtedy zagrożenie, mogą nawet przewrócić auto. 
Odwiedziliśmy dwa parki narodowe, w których żyją słonie - Minneriya w pobliżu Sigiriyi oraz Yala na południu. 
Lubicie podglądać dzikie zwierzęta?
+10
user
Write a comment...
Dzień dobry moi mili.
Właśnie jestem w drodze do Krakowa, z którego wieczorem rozpoczynam kolejną podróżniczą przygodę.
Jeśli chcielibyście być na bieżąco zapraszam do obserwowania mojej strony na Facebooku
Pani na grani vel podróże po babsku
https://facebook.com/ktochceszukasposobu
user
Write a comment...
Kopenhaska syrenka i jej genetycznie zmodyfikowana siostra. I kilka obrazków z dzielnicy dzieci-kwiatów, Christianii.
+8
user
Write a comment...
Niezwykły tydzień przede mną.
Wysyp prezentacji podróżniczych.
Zapraszam na nie serdecznie.
Wszystkie szczegóły są w oddzielnych zaproszeniach w grupie „Spotkania”
Będzie Ostrowiec Św., Kruszwica i 2 razy Łódź.

2 razy opowiem o niedźwiedziach, autostopie i trekkingu między wulkanami na Kamczatce.

2 razy z kolei pokażę podróż, w której odwiedziłam eleganckie błogie Malediwy, siermiężny traperski Oman i ultranowoczesne Emiraty.

Na wszystkie prezentacje serdecznie zapraszam zainteresowanych.
user
Write a comment...
Moje podsumowanie 2023 wywołało na Facebooku niesamowicie liczne reakcje, wręcz entuzjazm. 
Bardzo wiele osób w komentarzach, wiadomościach prywatnych i innymi kanałami wyraziło zainteresowanie wspólnymi ze mną podróżami. 
Musicie jednak wiedzieć, że to, co widzicie na zdjęciach w takim podsumowaniu to tylko jedna, najefektowniejsza strona moich podróży z przyjaciółmi. Wielokrotnie pisałam o tym, że są to podróże niskobudżetowe, ze spaniem w różnych niekomfortowych miejscach, najczęściej w namiotach. Ale również na drewnianych pryczach w chatach przy szlaku, we wiatach, pod gołym niebem, w pociągach, w dormitoriach (wieloosobowe sale) w hostelach i tym podobnych miejscach. My to uwielbiamy, daje to bowiem ogromne poczucie wolności i umożliwia zobaczenie miejsc, do których nie dałoby się dotrzeć inaczej albo znacznie obniża koszty i pozwala pojechać w dwie podróże, zamiast jednej. 

To jednak często oznacza brak wygód, prysznica, intymności. Trzeba się umyć w butelce wody, nieść dobytek na plecach, spać w otoczeniu obcych osób, znosić ich chrapanie 🤪:rolling_on_the_floor_lau …
See more >>
+37
user
Write a comment...