Gorce to niewysokie pasmo górskie leżące w Beskidach Zachodnich. Podobno najpiękniejsze zimą … zatem wszystko przed nami bo zima tuż, tuż…
A tymczasem jeszcze jesiennym celem był Turbacz, najwyższy szczyt gorczański, który wznosi się na wysokość 1310 m n.p.m., choć niektóre źródła podają 1314 m.
Wycieczkę zaplanowałyśmy na dwa dni z noclegiem w Schronisku PTTK na Turbaczu bo prognozy pogody były genialne. Podziwiałyśmy zachód słońca i cieszyłyśmy się wschodem słońcaNajpiękniejsze jednak było morze chmur, zwane też morzem mgieł, będące efektem inwersji temperatury, a które towarzyszyło nam przez dwa dni. Oj, cudnie było
08-09.11 Obidowa Parzygnatówka - Schronisko PTTK na Starych Wierchach - Obidowiec - Turbacz - Schronisko PTTK na Turbaczu - Wisielakówka – Bukowina Miejska – Bukowina Obidowska – Koliba na Łapsowej Polanie - Obidowa Parzygnatówka.
W dwa dni przeszłyśmy ok. 25 km w pięknych okolicznościach przyrody
Pozdrawiamy - Lidia i Halszka
Na Turbacz dotarłyśmy już o zachodzie słońca
Tak zakończył się pierwszy dzień
A tak zaczął kolejny
Niczym wyspy na wzburzonym morzu
Turbacz w promieniach porannego słońca …
Schronisko PTTK na Turbaczu
Kaplica Matki Bożej Królowej Gorców
Przez dziurkę od klucza …
Koliba na Łapsowej Polanie… mogłybyśmy tu zostać na dłużej
Jeszcze ostatnie spojrzenie koleżanki na Tatry i … do domu…
Owca turystka wędrująca ze swoim wilkiem. Rzeźba autorstwa Michała Batkiewicza, która stoi na Łapsowej Polanie.
Małgorzata (gosiab)(14 days ago)
Serdecznie pozdrawiam i zazdroszczę fajnie spędzacie czas a widoczki zapierają dech w piersiach . Brawo Wy !!!! Buziaki
Mariusz (lob61)(14 days ago)
Brawo dziewczyny pięknie pokazujecie nam ciekawe miejsca. Nie wiem z kim macie umowę, ale z pogodą trafiacie idealnie. Ja na Turbacz wchodziłem w deszcz .
Popularne wpisy:
2024-11-22 sobota
Dzisiaj całą trójką odwaliliśmy dziś całkiem dużą trasę przypuszczam, że około 9 km a w drodze powrotnej nabyłem około 4 kg pomarańczy za 2 euro na bazarku. A wieczorkiem do kamperka zapukał Norbert. Szczęka mi prawie opadła. Zaprowadziłem go do Lidla czym dowaliłem do dzisiejszego dreptania około 2,5 km. Jest dobrze , chociaż chłodniej niż w dni poprzednie.
2024-11-21 piątek
Dzisiejszy dzinek troszkę bardziej pracowity. Swietłana dzisiaj została w kamperku a my tzn. ja i Tomek połaziliśmy po dolnym zamku a potem do Lidla poi colę. Pewnie w sumie około 6 kilometrów. Kolana troszkę rozruszałem i obawy były ale wieczorem poczułem się naprawdę mobilnie dobrze. Norbert tam gdzieś walczy i dotarł gdzieś do rubieży Grecji ale 700 km stąd.
Dzisiaj całą trójką odwaliliśmy dziś całkiem dużą trasę przypuszczam, że około 9 km a w drodze powrotnej nabyłem około 4 kg pomarańczy za 2 euro na bazarku. A wieczorkiem do kamperka zapukał Norbert. Szczęka mi prawie opadła. Zaprowadziłem go do Lidla czym dowaliłem do dzisiejszego dreptania około 2,5 km. Jest dobrze , chociaż chłodniej niż w dni poprzednie.
2024-11-21 piątek
Dzisiejszy dzinek troszkę bardziej pracowity. Swietłana dzisiaj została w kamperku a my tzn. ja i Tomek połaziliśmy po dolnym zamku a potem do Lidla poi colę. Pewnie w sumie około 6 kilometrów. Kolana troszkę rozruszałem i obawy były ale wieczorem poczułem się naprawdę mobilnie dobrze. Norbert tam gdzieś walczy i dotarł gdzieś do rubieży Grecji ale 700 km stąd.
Odpoczywam w górach, chodzę do teatru, lubię historie, fascynują mnie kolory, nie nawidze kłamstwa, chciałbym spytać kogoś normalnego.