Pokochałam Tatry całym sercem, całą duszą i ciągle chcę tu wracać
Zatem kolejny tatrzański weekend rozpoczęłam od krótkiego, bo niespełna 5 km, szlaku z Poronina na Gliczarową Grapę. Taki rozruch przed kolejnymi, nieco dłuższymi trekkingami
Wszystko fajnie, ale na taką niespodziankę nie liczyłam … bo i owce na hali i Tatry na tle zachodzącego słońca no i kolorowa jesień
Może ktoś dołączy? Jutro Hala Gąsienicowa, a w sobotę Rohackie Stawy
Beliebte Beiträge:
Hallo ich bin Heike! Und habe den Schalk im Nacken.
51°44'27.9"N 9°01'17.0"Ehttps://maps.google.comMein aktueller Standort.