loader
Czy marzyłam kiedyś o szlaku Tour du Mont Blanc? Nie, nawet nie wiedziałam o jego istnieniu, ale wystarczył mały impuls od kolegi i oto tu jestem🤗
Dzisiaj był pierwszy dzień z ośmiodniowego trekkingu. Łatwo nie było bo 870 m. przewyższenia w górę, ok. 500 w dół i 12 km w nogach, ale za to jakie widoki 😍
Podaj dalej
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(2):Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(3):Beata, Bogdan, Dorota
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(2):Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(3):Beata, Bogdan, Dorota
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(3):Bożena, Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(2):Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(2):Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(3):Bożena, Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(2):Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(3):Beata, Bogdan, Dorota
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(2):Beata, Bogdan
Dodaj komentarz
Podaj dalej
Zaplusowali(3):Beata, Bogdan, Dorota
Dodaj komentarz
Bogdan (Bogdan1)
Wow 👍
Zaplusowali (1): Lidia
Bożena (Bozenak66)
🤗😍
Zaplusowali (1): Lidia
Ala (Alalicja)
Ech szczęściaro..... spełnia Ci się nie tylko to o czym marzysz, ale również to o czym nie marzysz😁👍🍀
Zaplusowali (1): Lidia
tomasz (jack57)
Ja za rok
Zaplusowali (1): Lidia

Popularne wpisy:

Kiedy emocje biorą górę nad rozsądkiem....
user
Napisz komentarz...
2024-11-22 sobota

Dzisiaj całą trójką odwaliliśmy dziś całkiem dużą trasę przypuszczam, że około 9 km a w drodze powrotnej nabyłem około 4 kg pomarańczy za 2 euro na bazarku. A wieczorkiem do kamperka zapukał Norbert. Szczęka mi prawie opadła. Zaprowadziłem go do Lidla czym dowaliłem do dzisiejszego dreptania około 2,5 km. Jest dobrze , chociaż chłodniej niż w dni poprzednie.

2024-11-21 piątek

Dzisiejszy dzinek troszkę bardziej pracowity. Swietłana dzisiaj została w kamperku a my tzn. ja i Tomek połaziliśmy po dolnym zamku a potem do Lidla poi colę. Pewnie w sumie około 6 kilometrów. Kolana troszkę rozruszałem i obawy były ale wieczorem poczułem się naprawdę mobilnie dobrze. Norbert tam gdzieś walczy i dotarł gdzieś do rubieży Grecji ale 700 km stąd.
user
Napisz komentarz...
Odpoczywam w górach, chodzę do teatru, lubię historie, fascynują mnie kolory, nie nawidze kłamstwa, chciałbym spytać kogoś normalnego.
user
Napisz komentarz...

Zaloguj się lub zarejestruj:

Reprezentujesz firmę? Zacznij tutaj >>