Także do Porto dotarł huragan Danielle. Po dwóch dniach deszczowych wyjrzało słoneczko i jest przyjemne 23 stopnie. Od jutra ma być pare dni po 27 stopni, czas wiec na plażowanie. W niedzielę wynieśliśmy się z centrum i zamieszkaliśmy w dzielnicy Senhora da Horo, a to już tylko 5 przystanków metrem do pięknej plaży w Matosinhos. Urok przebywania na plaży poza głównym sezonem jest niebywały. Deptak prawie pusty, piękna szeroka piaskowa plaża zachęca do spacerów i podziwiania siły woli surferów w oczekiwaniu na wymarzoną falę.A moje dzieciaczki wreszcie mają prawdziwą frajdę.
Popularne wpisy:
Dziś w planie był odpoczynek (po dyżurze) ale spadło sporo śniegu i wnuczek zaangażował mnie do lepienia bałwana
+2
W Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu wystawa niecodzienna, wstrząsająca-zdjęć i gobelinów Mariana Henela, pacjenta Szpitala Psychiatrycznego w Branicach. Jeśli ktoś się wybierze, niech zacznie od obejrzenia filmu o Henelu, wtedy temat prac stanie się bardziej zrozumiały, nie tylko obsceniczny.
+4
Tę piosenkę śpiewałam w liceum ze swoimi dwoma przyjaciółmi, aż kiedyś nasz wychowawca poprosił nas byśmy zmienili repertuar.