loader

Historia Jednego Przeboju: Już nie ma dzikich plaż - Irena Santor

Irena Santor kończy dziś 83 lata. Z tej okazji przypominamy historię powstania utworu, który znają i nucą chyba wszyscy, niezależnie od wieku – „Już nie ma dzikich plaż”. Tekst piosenki trafił najpierw do Czesława Niemena. Ten wziął tekst i po kilku tygod


 

 

Irena Santor kończy dziś 83 lata. Z tej okazji przypominamy historię powstania utworu, który znają i nucą chyba wszyscy, niezależnie od wieku – „Już nie ma dzikich plaż”.


Piosenka powstała w 1985 r., autorem jej tekstu jest Krzysztof Logan-Tomaszewski, muzykę napisał Ryszard Szeremeta. Opowiada autor tekstu:

– Był 1985 rok, maj, za oknem widać było pierwsze pąki na gałęziach, a ja siedziałem na ul. Reymonta w nowym M-3. (...) Patrzyłem na pożółkłe fotografie mojej Mamy, kiedyś przepięknej dziewczyny (na zdjęciu z lat 60. nosiła bluzkę w poprzeczne biało-czarne paski (...), i nagle wprost jak z rękawa zaczęły wypadać całe zdania... Widziałem siebie – młokosa czy sztubaka, młodzika, raczej szczawia, który wędruje dziką plażą w Międzyzdrojach, Karwi, a może w Ustroniu Morskim lub Jastarni. Można było wtedy iść, iść kilometrami i nie spotkać żywej duszy. Linijka za linijką, zdanie po zdaniu. Napisałem jedno canto, potem drugie, trzecie i pół refrenu:
 

Puste plaże Juraty

Zasnęły kosze już.

Tylko facet zawiany

Podpiera nosem słup.


Miałem w sercu potężną dawkę melancholii, na pewno tęskniłem za czymś nieokreślonym, niesprecyzowanym. Melancholia to najlepsza dla mnie motywacja do pisania. Musiało być jej sporo w mojej marzycielskiej duszy zatwardziałego romantyka, wychowanego na Tuwimie, kochającego poezję Kofty, wiernego słuchacza Radia Luxemburg z lat 60. Pomysł szlagwortu przyszedł mi do głowy w jednej chwili.
 

Już nie ma dzikich plaż

Na których zbierałam bursztyny.

Gdy z psem do ciebie szłam,

A mewy ósemki kreśliły, kreśliły...

 

Kiedy Krzysztof Logan-Tomaszewski napisał tekst o dzikich plażach, przekonany że będzie to szlagier, szukał dla niego najlepszego kompozytora. Wręczył go więc Czesławowi Niemenowi. Ten po kilku tygodniach stwierdził jednak: „Wiesz, nie mogę nic napisać, wychodzi mi walczyk”.

Tak tekst piosenki trafił do Ryszarda Szeremeta – jazzmana z związanego z zespołem Novi Singers. To on właśnie zaproponował aby utwór zaśpiewała Irena Santor, która w tamtym okresie była już ikoną polskiej piosenki.

– Oczywiście wiedziałam, kim jest kompozytor, więc miałam świadomość wysokiej marki. O Tomaszewskim wiedziałam tyle, że jest synem znanego dziennikarza sportowego – mówi artystka.

Zaprosiła obu panów do domu, dostała od nich gotowy podkład muzyczny i już po trzech dniach nagranie było gotowe. Kilka dni później Irena Santor miała koncert w Mławie, gdzie pierwszy raz zaśpiewała „Już nie ma dzikich plaż…”. Publiczność zastygła z zachwytu – wiedziała już, że to będzie hit.

Jakiś czas po nagraniu piosenki „Już nie ma dzikich plaż’’ Irena Santor spotkała Agnieszkę Osiecką. Ta powiedziała:

– To jest tekst w moim klimacie, to ja powinnam go napisać. Gratuluję autorowi.

Taki komplement z takich ust to prawdziwy zaszczyt.

Utwór doczekał się wielu coverów i nowych aranżacji, np. w 1993 r. zaśpiewali ją Lidia Stanisławska i Krzysztof Cugowski. W 1998 r. Irena Santor zaśpiewała piosenkę wspólnie z Pawłem Kukizem.

Dziś piosenkę Ireny Santor nucą praktycznie wszyscy, zwłaszcza pod koniec lata... wink

 

Źródło: Angora

user
Einen Kommentar schreiben...
50plus50 Club beitreten

Beliebte Beiträge

Kategorien

Das könnte dich interessieren

Tags

Anmelden oder registrieren: