Ot, znowu mi coś fiknęło pod kopułką, od rana usiąść spokojnie nie daje... no dobra, to takie podsumowanie minionego już fragmentu życia długiego a intensywnego
.
MĘSKIE EGO
.
W lat młodości szybkim, sprawnym,
więc mężatki, czy też panny,
wciąż leciały, jak ćmy, na mnie.
Życie/m chłonął aż zachłannie.
.
Potem również – chłop dojrzały,
potwierdzałem swoją sławę.
Jam, nie chwaląc się nadmiernie,
dzielnie niosłem męskie brzemię.
.
Nawet teraz, już współcześnie,
nie brak zabaw mi cieleśnie…
Nagle… budzik: „Do roboty!!”.
Czar mój prysnął jak sen złoty.
---
Zdzisław Brałkowski
rys. pinterest
Beliebte Beiträge:
Hallo ich bin Heike! Und habe den Schalk im Nacken.
51°44'27.9"N 9°01'17.0"Ehttps://maps.google.comMein aktueller Standort.