Pogoda, psiajucha, nieszczególna. Za oknem mgła jak mleko, wilgoć, chłodnawo... Czasem wpada mi wtedy pod kopułkę "fraszka niezbyt rozgarnięta", znaczy bez głębszej myśli. Tak i ją proszę traktować, bez odniesień do rzeczywistości
.
DON JUAN
.
Raz pochwalił się kolega
(w czasach szkolnych niedołęga):
„Mam wśród kobiet wielkie branie,
lecą na mnie piękne panie,
.
nawet w pracy żyć nie dają.
Ledwie wejdą, rozbierają
się przede mną bez krępacji.
Don Juan ze mnie. Dacie rację?”.
.
Każdy z nas na niego spojrzał…
Choć dorosły, wciąż niedojda.
Cóż. Nie dzieli życie równo…
Kumpel odrzekł: „Rację? Trudno.
.
Wszyscy mamy swoje panie.
Tobie szczęście to nie dane,
więc pozbyłeś się swych marzeń
i zostałeś „tym” lekarzem”.
---
Zdzisław Brałkowski
rys. alamy
Popularne wpisy:
2024-11-22 sobota
Dzisiaj całą trójką odwaliliśmy dziś całkiem dużą trasę przypuszczam, że około 9 km a w drodze powrotnej nabyłem około 4 kg pomarańczy za 2 euro na bazarku. A wieczorkiem do kamperka zapukał Norbert. Szczęka mi prawie opadła. Zaprowadziłem go do Lidla czym dowaliłem do dzisiejszego dreptania około 2,5 km. Jest dobrze , chociaż chłodniej niż w dni poprzednie.
2024-11-21 piątek
Dzisiejszy dzinek troszkę bardziej pracowity. Swietłana dzisiaj została w kamperku a my tzn. ja i Tomek połaziliśmy po dolnym zamku a potem do Lidla poi colę. Pewnie w sumie około 6 kilometrów. Kolana troszkę rozruszałem i obawy były ale wieczorem poczułem się naprawdę mobilnie dobrze. Norbert tam gdzieś walczy i dotarł gdzieś do rubieży Grecji ale 700 km stąd.
Dzisiaj całą trójką odwaliliśmy dziś całkiem dużą trasę przypuszczam, że około 9 km a w drodze powrotnej nabyłem około 4 kg pomarańczy za 2 euro na bazarku. A wieczorkiem do kamperka zapukał Norbert. Szczęka mi prawie opadła. Zaprowadziłem go do Lidla czym dowaliłem do dzisiejszego dreptania około 2,5 km. Jest dobrze , chociaż chłodniej niż w dni poprzednie.
2024-11-21 piątek
Dzisiejszy dzinek troszkę bardziej pracowity. Swietłana dzisiaj została w kamperku a my tzn. ja i Tomek połaziliśmy po dolnym zamku a potem do Lidla poi colę. Pewnie w sumie około 6 kilometrów. Kolana troszkę rozruszałem i obawy były ale wieczorem poczułem się naprawdę mobilnie dobrze. Norbert tam gdzieś walczy i dotarł gdzieś do rubieży Grecji ale 700 km stąd.
Odpoczywam w górach, chodzę do teatru, lubię historie, fascynują mnie kolory, nie nawidze kłamstwa, chciałbym spytać kogoś normalnego.
Górski sezon zimowy uważam za otwarty
Biały Krzyż - Kotarz - Hala Jaworowa - Grabowa Chata - Biały Krzyż.
Biały Krzyż - Kotarz - Hala Jaworowa - Grabowa Chata - Biały Krzyż.
+13